MINI PIZZA...

 ... CZYLI SUPER POMYSŁ DO ŚNIADANIÓWKI 

Ach, te ferie. Niby fajnie, a jednak jest to pewnie dla wielu rodziców bardziej stresujący niż zwykle czas. Większość dzieci ma wolne i trzeba im zapewnić opiekę, a najlepiej jakiś ciekawy wyjazd. Na szczęście to jeszcze przede mną, bo w naszej "zerówce" mamy zapewnioną opiekę na czas ferii, więc nie powinnam mieć problemu. Naprawdę się z tego cieszę, ale jest jedno małe "ale" :). 

W czasie ferii nie mamy stołówki, z której na co dzień Helenka bardzo chętnie korzysta. Trzeba więc wymyślać całą masę różnych przekąsek, by do piętnastej to moje dziecię nie padło z głodu. Tradycyjne bułki, które ja pamiętam z czasów podstawówki, nie są już wystarczające :). 

Dlatego kombinuje jak mogę, a z tego kombinowania zrobiłam jej do szkoy mini pizzę. Czyż nie jestem najlepszą Mamą? :) :) :) 

Łapcie przepis: